Białucha arktyczna
Białucha arktyczna (Delphinapterus leucas, wal biały) występuje w północnych wodach od zachodniego wybrzeża Grenlandii po Svalbard, To jeden z najbardziej rozpoznawalnych i popularnych wielorybów ze względu na charakterystyczny biały kolor skóry i „uśmiechnięty”, zadarty pysk. Białuchy należą do najmniejszych gatunków wielorybów, blisko spokrewniony z narwalami. Dorosłę samce ważą od 900 do 1300 kg, ich ciała majądługość od 4 do 6 metrów. Samice są nieco mniejsze. Około 40% masy stanowi specjalny tłuszcz, poagający utrzymać ciepło i służący jako magazyn energii. W przeciwieństwie do innych wielorybów, białuchy mogą ruszać głową w górę, w dół i na boki – kręgi szyne nie są zrośnięte. Charakterstyczna jest bogata mimika tych zwierząt.
W przeciwieństwie do innych gatunków wielorybów, kręgi szyjne białuchy nie są ze sobą połączone, więc porusza głową w górę, w dół i na boki. W przeciwieństwie do większości innych wielorybów może pływać nie tylko do przodu, ale i do tyłu. Niezwykła jest także skóra tych zwierząt, którą zmieniają co roku. Jest to bowiem bardzo dynamiczny organ. Jest także bardzo gruba – około 10 razy grubsza, niż u delfinów i 100 razy grubsza, niż u ssaków lądowych. Wieloryby używają jej do magazynowania witaminy C, ochronę przed zimnem i otarciami spowodowanymi kontaktem z lodem. Pokarm białuchy stanowią łososie, dorsze, śledzie, krewetki, małże, ośmiornice, kraby itp. To wysoce społeczny gatunek o rozbudowanych relacjach i reakcjach emocjonalnych.
Charakterystyczne są głośne dźwięki wydawane przez te zwierzęta. Żeglarze nazywali je „morskimi kanarkami”, bo śpiew białuchy może przypominać ćwierkanie ptaka. Mechanizm wydawania tych dźwięków angażuje tzw. „melon” – tłuszczowy garb na głowie ssaka, niezwykle ważny dla zdolności echolokacyjnych. Niektóre białuchy migrują, podczas gdy inne pozostają w tym samym obszarze przez cały rok. Białuchę łatwo złowić w płytkiej wodzie, od lat 60. XIX wieku zwierzęta te były trzymane w niewoli, a ich ubarwienie i zdolności adaptacyjne sprawiły, że stały się popularne w oceanariach. Są przyjazne dla ludzi.
W 2009 r. wal biały uratował życie tonącego nurka, wypychając go na powierzchnię.